- Jak masz na imię - Spytała.
- Yo... - Jęknęła cicho. - ..Yo..Yoshid..a.. Mizu..
- Yoshida.. Ładnie. - Uśmiechnęła się lekko Melody.
- Dobrze że przynajmniej wiemy jak się nazywa. - Odparł Hagh. - Szybciej znajdziemy jej rodziców.
"Jeżeli jeszcze żyją..."
- Zostanie u mnie. - Postanowiłem. Melody spojrzała na mnie. - W mojej norze będzie bezpieczna. Jest blisko wilków i Hagh'a. Jest dobrze strzeżona więc jak by się coś stało ona będzie bezpieczna.
<Melody?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz